Choroba morska. Przed wypłynięcie w rejs wycieczkowy, facet poszedł do lekarza. Prosi o pomoc, bo w przeszłości cierpiał na chorobę morską. Lekarz udziela mu porady: – Musi pan zjeść na czczo 5 dużych soczystych pomidorów. – To pomoże? – Nie, ale będzie zajebiście wyglądać na wodzie.
dowcip: 30649 25 kwi 2022 kategoria: o jasiu dodał: Leonardik Jasiu miał w pokoju wykrywacz kłamstw. Jasiu wrócił ze szkoły, Jasiu mówi do mamy: - mamo dostałem szóstkę - pi - dobra piątkę - pi - dobra czwórkę, mama mówi: - a ja jak chodziłam do szkoły dostawałam same szóstki - pi - dobra piątki - pi - czwórki - pi dobra
Dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o mężu, Żarty o mężu, Śmieszny humor o mężu, Humor o mężu, Śmieszne żarty o mężu, Kawały o mężu, Śmieszne kawały o mężu Aby w pełni wykorzystać możliwości serwisu: WŁĄCZ obsługę JavaScript, oraz WYŁĄCZ wszelkie programy blokujące treść np.
Kto ułoży śmieszny wierszyk o Natalce? 1 ocena | na tak 0%. 0. 1. odpowiedział (a) 02.06.2010 o 18:00. Krzychu ją tylko omija, bo Natalka to jest żmija. on nie wie jak jej powiedziec prosto w oczy że sie nią nie zauroczy. a on jej to wszystko gada i jak najdalej od niej spada. do ch*a pana ! to że w nim coś widziała to przez że
Idzie babcia przez park. w kategorii: „ Śmieszny humor o bocianach ”. - Słuchaj, skąd ty się właściwie wziąłeś? - pyta jeden drugiego. - Przyniósł mnie bocian i rzucił w kapustę. - Aaa, to dlatego jesteś takim głąbem! Dowcip #14571. Rozmawiają dwa przedszkolaki w kategorii: „ Śmieszne kawały o bocianach ”.
7 12. Dowcip #14022. - Wiesz Ada - mówi przez telefon Monika do koleżanki. w kategorii: „ Kawały o miłości ”. Miłość to dróżka prowadząca do łózka, z łóżka do szpitala przenosząc krasnala. 9 7. Dowcip #30342. Miłość to dróżka prowadząca do łózka w kategorii: „ Żarty o miłości ”. Młoda mężatka tuli się
Dowcip #30353. Siedzą w knajpie inżynier i fizyk, rozmawiają o wyścigach konnych. w kategorii: „ Dowcipy o fizykach ”. Trzech mężczyzn obserwuje dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby. Za pół godziny wychodzą trzy. Biolog mówi: - Rozmnożyli się. Fizyk: - Nie, to błąd pomiaru. Matematyk:
yemrLaL. Jest na mym kompie lokomo Kawały z kategorii: Wierszyki Jest na mym kompie lokomotywa. Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa: "eDonkey" - jej ksywa. Stoi i sapie. Dyszy i dmucha. Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha. Transfery na niej pozapuszczali, Pliki ogromne będą ściągali, I wiele mega w każdziutkim pliku, W jednym aviku, film z fiku-miku, W drugim mp3, w trzecim instalki, które się nie chcą ściągnąć bez walki, Dokumentacja - ooooo... jaka wielka, sto pdf-ów do asemblerka, w siódmym drivery do nowej karty, w ósmym też software zachodu warty, dziewiąty pełen przeróżnych skanów, w dziesiątym filmik z dużego ekranu, A tych downloadów jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści... Choćby odpalić tysiąc ftp-ów, i każdy zrobił tysiąc reget-ów, i każdy nie wiem jak się wytężał, to nic nie ściągną - taki to ciężar. Nagle - gwizd! Diody - błysk! Connect - buch! Wątki - w ruch! Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale, zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale, Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem, Progressbar zamrugał zielonym kolorem, I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej, Sto ramek po łączach ze świata już pędzi, A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost ! Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host, Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN, I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan, Wciąż dioda na switchu migoce i mruga, I błyskać tak będzie jak cała noc długa, A skądże to, jakże to, czemu tak gna? a kto to to, kto to to, co to tak ssa ? Że karta sieciowa już ledwie oddycha, I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha, To bity ze świata łączami do plików, A pliki powoli pęcznieją od bitów, I gnają, i pchają, transmisja się toczy, Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy, I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość, A wszystko wrednemu billowi na złość.
Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta… Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta: – Co mogę za to dostać? – No za tyle, to tylko kurę. – Dobra mówi i wziął tę kurę. Na drugi dzień przyszedł i miał jeszcze mniej pieniędzy: – Za to to możesz tylko popatrzeć. Podszedł więc do miejsca, gdzie inny gość też podglądał. Zagląda przez dziurkę i widzi jak gościu wali dmuchaną lalkę. Wybuchnął więc śmiechem. Na to gość z boku: – Trzeba było przyjść wczoraj. Był tu taki co kurę dymał. Jasiu bawił się pod stołem, wokół którego siedzieli… Jasiu bawił się pod stołem, wokół którego siedzieli goście. W pewnym momencie pyta się babci: – Babciu, a co Ty masz pod spódniczką? – To jeżyk. – A kiedy zdechł, bo strasznie śmierdzi? Mąż nie mógł zadowolić swojej żony w łóżku… Mąż nie mógł zadowolić swojej żony w łóżku. Wybrał się do s*ksuologa i mówi: – Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy… – Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem. Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy pańska żona powinna krzyczeć. Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do striptizera: – Wiesz, może zamieńmy się rolami… Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji: – Widzisz, tak się k^#%$a tańczy… Gość spóźnił się do kina… Gość spóźnił się do kina. Seans już się zaczął, w sali ciemno, nic nie widać. Podchodzi do pierwszego z brzegu rzędu i pyta: – Przepraszam, czy to pierwszy rząd? – Nie, 15 – pada krótka odpowiedź. Idzie dalej. – Przepraszam, czy to pierwszy rząd? – Nie, 14. – Przepraszam, czy to pierwszy rząd? – Nie, 13. – Przepraszam, czy to pierwszy rząd? – Nie, 12. I tak dalej, aż wreszcie… – Przepraszam, czy to pierwszy rząd? – Tak, to pierwszy rząd! – tym razem głos jest dość zniecierpliwiony. – Bomba! Przepraszam, czy to pierwsze miejsce? – Nie, 15. – Przepraszam, czy to pierwsze miejsce? – Nie, 14. – Przepraszam… I tak dalej, aż… – Przepraszam, czy to pierwsze miejsce? – Tak, to pierwsze miejsce! – warczy zapytany. Gość siada, wyciąga chipsy, otwiera, już ma zacząć jeść gdy… – Chce pan spróbować? – zwraca się grzecznie do sąsiada. – Nie. – A pan? – Nie. – A pana żona? – To nie jest moja żona. – Przepraszam. A pani chce? – Nie! – A może pan łysy chce spróbować? – Nie!!! Gość wciął chipsy i wyciąga colę. Niestety, na butelce jest kapsel… – Ma pan otwieracz? – Nie. – A pan? – Nie. – A pana żona? – To nie jest moja żona. – Przepraszam. A pani ma? – Nie! – A może pan łysy ma otwieracz? – Nie!!! Jakoś jednak się uporał z kapslem, podnosi butelkę do ust, ale… – Chce się Pan napić? – Nie. – A pan? – Nie. – A pana żona? – To nie jest moja żona. – Przepraszam. A pani chce? – Nie! – A może pan łysy chce się napić? I nagle z głębi sali dobiega histeryczny wrzask: – Łysy! K$#@%wa! PIJ!!! Polub nasz Fanpage z Dowcipami: Johnny miał ochotę na koleżankę z pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym… Johnny miał ochotę na koleżankę z pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym… Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział: – Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz mi na krótki numerek. Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział: – Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść! Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział: – Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało. – Ten sukinsyn użył monet! Zobacz następną stronę Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!
Ostatnia aktualizacja: 10 maja 2021 r.
Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem wiec poszedł do lekarza… Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem wiec poszedł do lekarza. Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził: – Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć. Więc facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu. W domu zastał żonę czekająca nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł że zaraz dojdzie, wiec wystrzelił żeby się przestraszyć. Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta: – No i jak było? Facet na to: – Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm pen^%^sa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze.. Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna… Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie „nie” i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę: – Żabko, dasz mi buzi? Żabka na to: – Nie! Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta: – Żabko, dasz mi buzi? – Nie! Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta: – Żabko, dasz mi buzi? A żabka na to: – Nie, nie i jeszcze raz nie! Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing… Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu…- Dzień dobry, panie Heniu! – wita ich w progu portier. Żona sali podbiega natychmiast Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. – Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. – He-niu! He-niu! – skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dz^#ki tośmy jeszcze nie wieźli. Pewien bogaty sześćdziesięciolatek w luksusowym garniturze przychodzi do baru… Pewien bogaty sześćdziesięciolatek w luksusowym garniturze przychodzi do baru z uwieszoną na jego ramieniu prześliczną 25-letnią, biuściastą blondyneczką. – Gdzie ustrzeliłeś taką kochaneczkę, stary? – na boku pytali znajomi – To nie kochanka, to moja żona. – Hej, jak ją przekonałeś żeby wyszła za takiego starego capa? – Skłamałem co do mojego wieku – Powiedziałeś, że masz tylko 50? – Nie, powiedziałem, że mam 90. Polub nasz Fanpage z Dowcipami: Halo ? Halo ? – Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie – tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem po dłuższej chwili milczenia: – ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka ! – nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni ! – Ok, no cóż….posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze? – dobrze tatusiu – to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem… … kilka minut później : – już zrobiłam – i co się stało ? – mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa. – Boże, a wujek Franek ? – on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy. …baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie : – hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ? Zobacz następną stronę Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!
śmieszne kawały o mateuszu